Ciężarówki elektryczne – jak zmieniają branżę spedycji drogowej?
Transport drogowy rozwija się prężnie, widać też wyraźny wzrost wykorzystywania ciężarówek elektrycznych. Zgodnie z prognozami już za kilkanaście lat połowę pojazdów będzie zasilać energia elektryczna. Jest to sposób na zmniejszenie emisji toksycznych gazów, co stało się wręcz konieczne przez rygorystyczne wymogi narzucane przez Unię Europejską. Pojawia się jednak pytanie, czy wprowadzenie ciężarówek elektrycznych rzeczywiście się opłaca, czy jednak trzeba liczyć się ze wzrostem kosztów transportu.
Co warto wiedzieć o ciężarówkach elektrycznych?
W ciągu najbliższych 10 lat ponad 50% pojazdów ciężarowych ma być bezemisyjnych, czyli napędzanych ogniwami paliwowymi lub zasilanych bateriami elektrycznymi. Oczywiście dotyczy to nowych ciężarówek, na które coraz bardziej rośnie zapotrzebowanie. W dużej mierze przyczynił się do tego szereg regulacji wprowadzonych przez Unię Europejską, za przykład posłuży pakiet Fit For 55. Wykorzystywanie pojazdów elektrycznych stanowi także skutek dynamicznego postępu technologicznego i ciągłego rozwoju infrastruktury dla pojazdów zasilanych zieloną energią. Pojazdy bezemisyjne są wręcz promowane, spedycja drogowa nie pozostaje na to obojętna. Oczywiście na chwilę obecną nadal nie można liczyć na szeroki wybór ciężarówek elektrycznych, ale zmieni się to na przestrzeni nadchodzących lat.
Elektrykiem taniej czy drożej?
Pojazdy elektryczne mają bardzo dużo zalet, ale pojawia się pytanie, czy opłaca się je użytkować. Wiele osób zgadza się, że w przypadku transportu długodystansowego takie rozwiązanie nie przynosi oczekiwanych zysków. Są jednak doniesienia, że użytkowanie pojazdów ciężarowych zasilanych energią elektryczną może być tańsze niż modeli spalinowych. Naukowcy są zgodni odnośnie tego, że elektryfikacja jest opłacalną alternatywą w przypadku dystrybucji miejskiej, transportu na dystansach krótkich i dłuższych. Kluczową kwestią staje się dobranie właściwego akumulatora, o odpowiedniej pojemności. W ten sposób możliwe staje się zrównanie kosztów lub nawet ich obniżenie w porównaniu z eksploatacją pojazdów z silnikiem Diesla.
Czy elektryki zyskują na popularności?
Prognozy wskazują na to, że w ciągu kilku następnych lat wartość rynku elektrycznych samochodów ciężarowych w Europie wyniesie nawet 4500 miliardów dolarów, czyli wzrośnie aż kilkunastokrotnie. Na chwilę obecną nie można mówić o zbyt dużej sprzedaży ciężarówek zasilanych zieloną energią, ale nadal odnotowuje się wyraźny wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Oczywiście na tle pozostałych krajów Polska znajduje się daleko w tyle z eksploatacją ciężarówek elektrycznych. Wynika to w dużej mierze ze słabo rozwiniętej infrastruktury, brakujących stacji ładowania tego typu pojazdów. Liderzy w produkcji ciężarówek elektrycznych odnotowują wyraźny wzrost zamówień, przybywa odbiorców mających zamiar ich nabycia.
Inwestycje w infrastrukturę dla ciężarówek elektrycznych i transportu drogowego
Wprowadzenie ciężarówek elektrycznych na szeroką skalę wymaga niestety poniesienia ogromnych kosztów. Konieczna jest rozbudowa infrastruktury. Niezbędne staje się powstanie kolejnych fabryk i baterii do aut zasilanych zieloną energią o dużej mocy. Trzeba także liczyć się z tym, że wraz z rozwojem floty pojazdów elektrycznych zwiększa się zapotrzebowanie na energię elektryczną, więc koniecznością jest zainwestowanie również w jej produkcję, to samo dotyczy sieci przesyłowej. Z rozwinięciem infrastruktury do ładowania pojazdów zasilanych prądem wiążą się ogromne wydatki.