Tragiczne konsekwencje śliskiej nawierzchni w Sokołowie: serię wypadków i jedną osobę w szpitalu

Tego poniedziałku, 29 stycznia, w mieście Sokołów miały miejsce alarmujące incydenty drogowe, które postawiły na nogi lokalne służby ratunkowe. Jeden z uczestników tych zdarzeń został przewieziony do szpitala.

Pierwsze informacje o wypadkach trafiły do służb ratunkowych o godzinie 7:35. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, strażacy zastał uszkodzone dwa pojazdy: Subaru i Skodę Fabię, która była przewrócona na dach. Jak relacjonuje Sławomir Pruchnik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni, na miejscu natychmiast wezwano karetkę pogotowia. Ratownik medyczny udzielił pomocy dziecku znajdującemu się na miejscu zdarzenia. Na szczęście, obrażenia malucha okazały się niewielkie.

Niecałe kilka chwil później, straż pożarna otrzymała wezwanie do kolejnego wypadku. Tym razem doszło do kolizji samochodu marki Toyota i Kia. Jak przekazuje Sławomir Pruchnik, jedna z pasażerek toyoty została przewieziona do szpitala na dalsze badania.

Zdaniem uczestników tragicznych wydarzeń, główną przyczyną serii wypadków była śliska nawierzchnia drogi. Mieszkaniec Gulczewa, który powiadomił redakcję o porannych wypadkach, twierdzi, że to nie pierwszy raz, kiedy droga w ich gminie jest oblodzona. Jak mówi, jest to częsty problem, którego gmina nie potrafi odpowiednio zaradzić.