Regulacje dotyczące przekroczenia prędkości w Polsce: fotoradary i pomiary odcinkowe
Podczas pomiarów prędkości w ruchu drogowym dochodzi do pewnych niedokładności, które są wynikiem błędów pomiarowych urządzeń kontrolujących prędkość. To samo dotyczy liczników w samochodach. Wiele państw europejskich, takich jak Francja czy Niemcy, uwzględnia w swojej regulacji drogowej ten potencjalny błąd pomiaru, które symbolizuje pewną tolerancję dla kierowców. W Polsce jednak, sytuacja przedstawia się inaczej – fotoradary uważane są za nieomylnych strażników prędkości, a ewentualne ulgi podlegają różnym zależnościom, takim jak metoda pomiaru prędkości czy stopień przekroczenia limitu prędkości przez kierowcę.
Choć polskie prawo nie pozwala na ukaranie kierowców za drobne przekroczenia prędkości, istnieją wyjątki od tej zasady. Niedokładność urządzeń mierzących prędkość powinna być uwzględniona w przepisach, chociaż obecnie istnieje w tym temacie pewna luką legislatywna. Informujemy także o wymogach dotyczących oznakowania fotoradarów i innych urządzeń rejestrujących wykroczenia kierowców, a także o ograniczeniach dotyczących ich instalacji.
Według raportu NIK sprzed 10 lat na temat polskiego systemu fotoradarowego, system ten został uznany za niewydolny w przetwarzaniu mandatów. Wywołało to sytuację, w której wiele urządzeń był ustawionych tak, aby rejestrować tylko największe wykroczenia – przekroczenia prędkości o ponad 20 lub 30 km/h. Obecnie jednak, system fotoradarów działa poprawnie i zgodnie z prawem.
W przypadku limitu prędkości wynoszącego 50 km/h, można „bezpiecznie” jechać z prędkością 60 km/h. Ta reguła obowiązuje również dla innych limitów prędkości, przy czym „bezpieczeństwo” jest tutaj traktowane symbolicznie. Słowo „bezpieczny” używane jest tu w kontekście prawidłowego odczytywania prędkości przez urządzenia kontrolujące, a nie sugeruje, że przekraczanie dozwolonej prędkości jest bezpieczne. Warto zauważyć, że ta tolerancja nie obejmuje pomiarów prędkości wykonanych przez funkcjonariuszy policji, co teoretycznie pozwala im na ukaranie kierowcy za przekroczenie prędkości choćby o 8 km/h.
W przypadku odcinkowych pomiarów prędkości, obowiązuje taka sama tolerancja 10 km/h. Jak potwierdza Wojciech Król z CANARD, odcinkowe pomiary prędkości są uznawane za „stacjonarne urządzenia rejestrujące” i także w ich przypadku można przekroczyć limit prędkości maksymalnie o 10 km/h.
Mimo że w ustawie zapisana jest tolerancja 10 km/h, nie oznacza to, że błędy pomiaru są interpretowane na korzyść kierowcy. Na przykład, jeśli kierowca w Niemczech czy Francji przekroczy dozwoloną prędkość o 22 km/h i zostanie zarejestrowany przez fotoradar, zastosowany system automatycznie odlicza wartość uwzględniającą możliwy błąd pomiaru. W efekcie, kierowca zostaje ukarany za przekroczenie prędkości o mniejszą wartość – na przykład 19 km/h.