Porażka Opla na polskim rynku samochodowym i wzrost pozycji marki MG, a także spadek zainteresowania Toyotą
Najnowsza analiza popularności nowych aut w Polsce dostarcza szereg zaskakujących informacji. Widać, że Polacy są coraz bardziej zamożni, a ich upodobania w zakresie motoryzacji szybko się zmieniają. Chiński koncern MG zdobywa nasze serca w zawrotnym tempie. Raport opracowany przez Samar dostarcza jednak jeszcze więcej niespodzianek. Nie chodzi tu tylko o lekki spadek zainteresowania Toyotą.
W maju 2024 roku rejestracja nowych pojazdów marki MG wzrosła niemal czterokrotnie w porównaniu do wyników sprzedaży z czterech miesięcy wcześniej. Co więcej, ranking Samaru obejmuje teraz również inną markę należącą do chińskiego koncernu. Niewielka japońska marka, która cieszy się niszowym statusem na europejskim rynku, w Polsce odnotowała w maju 2024 roku niemal trzykrotny wzrost pierwszych rejestracji w porównaniu do Peugeota.
BMW, Mercedes, Audi i Volvo wspólnie miały więcej rejestracji nowych aut niż VW, Kia i Dacia razem wzięte. Przyglądamy się również największym zwycięzcom i przegranym na polskim rynku nowych samochodów w maju 2024 roku.
Polskie salony samochodowe przeżywają prawdziwy boom sprzedaży. Dane Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar pokazują, że w maju 2024 roku w Polsce zarejestrowano 43 tys. 649 całkiem nowych aut osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. To o 13,2 proc. więcej niż w maju poprzedniego roku. Co więcej, jest to trzynasty miesiąc z rzędu, kiedy obserwujemy wzrost pierwszych rejestracji (liczone rok do roku). W maju 2024 roku aż co czwarte nowe auto w Polsce (23,5 proc.) było samochodem premium. Wydaje się więc, że Polacy pokochali nowe BMW, Mercedesy, Audi, Volvo i Lexusy.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2024 roku liczba rejestracji nowych aut premium wzrosła w Polsce o 23,1 proc., czyli znacznie więcej niż cały rynek (+15 proc.). Udział firm w rejestracjach luksusowych samochodów jest również znacznie wyższy niż w przypadku całego rynku (83,1 proc. vs 68,9 proc.). Jednakże, jak zauważa Samar, te statystyki nie uwzględniają osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą ani spółek cywilnych, które w CEPiK są klasyfikowane jako „osoby fizyczne”.