64-letni mężczyzna twierdzi, że jest hrabią i wykorzystuje system alarmowy do uzyskania podwózki
Niektóre przypadki zgłoszeń do służb mundurowych zaskakują swoją absurdalnością. Przykładem nieodpowiedzialnego i egoistycznego zachowania może być sytuacja, do której doszło niedawno w gminie Rozogi. 64-letni mieszkaniec tej gminy, postanowił skorzystać z systemu alarmowego w swoim własnym, bardzo specyficznym celu. Korzystając z numeru 112, zgłosił rzekome wykorzystanie seksualne młodej kobiety, jednak jak się później okazało, było to tylko pretekst do zażądania od policji podwózki.
Funkcjonariusze na co dzień mają do czynienia z różnymi zgłoszeniami, które docierają do nich za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Zawsze podchodzą do nich z pełną powagą. Niestety, nie brakuje sytuacji, kiedy interweniują bez rzeczywistej potrzeby, ponieważ okazuje się, że zgłoszenia były fałszywe. W takim przypadku realne ofiary mogą cierpieć z powodu opóźnionej pomocy.
W czwartek (04.04.2024 r.), 64-letni mężczyzna z gminy Rozogi zadzwonił na numer alarmowy 112, twierdząc, że do jego domu miała przybyć młoda kobieta, która stała się ofiarą wykorzystania seksualnego. Policjanci natychmiast udali się na miejsce interwencji. Po dotarciu na miejsce okazało się jednak, że zgłoszenie było fałszywe. Kiedy funkcjonariusze rozmawiali z mężczyzną oznajmił on, że nie wie nic na temat rzekomej ofiary i przyznał, że skontaktował się z służbami tylko dlatego, że chciał uzyskać transport. Twierdził przy tym, że jest hrabią i to daje mu prawo do korzystania z usług policyjnej podwózki. Policjanci przygotowali dokumentację dotyczącą wykroczenia i przekazali ją do Sądu Rejonowego w Szczytnie.