900 mandatów na dobę: odcinek pomiaru prędkości na trasie S8
Trasa S8 jest jedną z najbardziej uczęszczanych i również najbardziej niebezpiecznych w Polsce. O śmiertelnych wypadkach na drodze S8 słyszymy każdego miesiąca. Eksperci starają się zwiększyć bezpieczeństwo na drodze, a jednym ze sposobów jest kontrola prędkości. Odcinkowe pomiary prędkości zdają egzamin, stopniowo skłaniając kierowców do bezpiecznej jazdy. Pojawia się również mnóstwo mandatów.
Zamiłowanie kierowców do przekraczania prędkości
Samochody osobowe na trasie S8 mogą poruszać się z prędkością do 120 km/h. Ciężarówki 80 km/h. Mimo że nie są to najmniejsze prędkości, kierowcy notorycznie je przekraczają. A odcinkowe pomiary prędkości działają bezbłędnie. Nowe urządzenie zamontowane na odcinku biegnącym przez Warszawę w ciągu doby wydało około 900 mandatów!
Kierowcy z reguły przekraczają dozwoloną prędkość o 20 km/h. Zdarzają się oczywiście poważniejsze wykroczenia. Maksymalne odnotowane przekroczenie prędkości wynosiło aż 60 km/h. Nie trzeba tłumaczyć, z jakim ryzykiem wiąże się rozwijanie nadmiernej prędkości na tak zatłoczonych trasach.
Wszystkie wykroczenia kończą się stosownymi mandatami, jednak powinniśmy pamiętać, że to nie mandat stanowi najpoważniejszą konsekwencję szybkiej jazdy. Rejestr wypadków na trasie S8 jest na to wystarczającym dowodem.
Odcinkowe pomiary prędkości uczą kierowców bezpiecznej jazdy
Kierowcy szybko uczą się miejsc, w których znajdują się OPP, mając na uwadze nie tyle bezpieczeństwo, ile zasobność swoich portfeli. Motywacja nie jest jednak ważna, liczy się skutek. W ciągu tygodnia liczba mandatów wystawianych przez OPP spadła niemal o połowę! Dzięki temu na drogach jest bezpieczniej, choć kierowcy raczej nie są zadowoleni z obecności nowoczesnych urządzeń pomiarowych.