Mandaty za zbyt głośną jazdę? Nowy projekt testowany w Paryżu
Paryż jest jednym z najgłośniejszych miast Europy, w związku z czym pojawiła się konieczność zmiany tego stanu rzeczy. Światowa Organizacja Zdrowia wyraźnie zaznaczyła, że tak duży hałas jest szkodliwy dla zdrowia. Okazało się, że Paryż chce walczyć z hałasem za pomocą… mandatów. Radary do pomiaru głośności już zamontowano. Faza testowa ma skończyć się w 2023 roku.
Opłaty za przekraczanie głośności
Wkrótce może się okazać, że fotoradary będą niejedyną zmorą kierowców. W tej chwili Francja testuje radary do pomiaru głośności. Ich działanie jest proste. Auto, które przekroczy dozwoloną głośność, zostanie sfotografowane. Fotografia będzie podstawą do wystawienia mandatu za przekroczenie głośności. Ma to zmotywować kierowców do generowania mniejszego hałasu na drogach.
Obecnie radary do mierzenia natężenia hałasu są w fazie testowej. Analiza pracy urządzeń potrwa kilka miesięcy. Jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, pod koniec roku radary będą gotowe do pracy. To oznacza, że we Francji pojawią się również mandaty za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu. Zmianę przepisów zapowiada się na 2023 rok.
Czy pobieranie opłat to sposób na wszystko?
Polacy dopiero przyzwyczajają się do wyższych mandatów za przekraczanie prędkości. Wiele osób miało wątpliwości co do pomysłu wyższych mandatów, które obecnie mogą osiągać wysokość przeciętnej pensji. Jeśli Polska przejmie pomysł od Francji, w dużych miastach z pewnością pojawią się także kosztowne radary głośności.
Nie ulega wątpliwości, że hałas jest niezwykle uciążliwy i szkodliwy dla zdrowia, jednak czy mandaty wystarczą, by ten problem rozwiązać? Trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to działanie pozorne, z którego rządy w Europie korzystają coraz chętniej. Płacimy za zanieczyszczenie powietrza, a korporacje dalej trują Ziemię bez żadnych konsekwencji. Miejmy więc nadzieję, że mandaty za głośną pracę silnika nie dotrą do Polski.
A Wy co sądzicie o radarach do pomiaru hałasu? Uważacie, że mogą poprawić komfort życia w mieście?
Jestem za ustawą. Szczególnie niedorzeczny jest hałas w nocy, kiedy łatwo wybić się ze snu po przejeździe pojedynczego hałaśliwego motocyklu.