Tragiczny wypadek drogowy we Wszedniu – dwie osoby nie żyją

Tragiczny wypadek drogowy we Wszedniu – dwie osoby nie żyją

Podczas fatalnego zdarzenia drogowego, które miało miejsce we Wszedniu, życie stracili kierujący pojazdem mężczyzna i kobieta będąca pasażerką. Zanim jeszcze udało się ich wydobyć z pojazdu, ekipa ratunkowa potwierdziła ich zgon na miejscu. Aby odzyskać zwłoki z rozbitego pojazdu, strażacy musieli skorzystać z hydraulicznego sprzętu ratowniczego.

AKTUALIZACJA

16 sierpnia, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie przekazał informacje dotyczące tragicznego wypadku. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, gdzie ustalili, że 33-letni mężczyzna prowadzący peugeot 407, prawdopodobnie z nieznanych przyczyn, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo znajdujące się przy drodze.

14 sierpnia, o godzinie 19.59, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mogilnie otrzymał zgłoszenie o kolizji samochodowej w Wszedniu (gm. Mogilno). W akcji udział brali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Mogilnie oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Dąbrowy i Gębic. Obecni byli też prokurator, policja i dwie ekipy Zespołu Ratownictwa Medycznego.

Na miejscu zdarzenia, na drodze wojewódzkiej nr 254, strażacy natknęli się na scene wypadku – peugeot 407, który wcześniej uderzył w drzewo. Auto było częściowo na jezdni, a częściowo na poboczu. W środku pojazdu znajdowali się mieszkańcy Mogilna: 35-letnia kobieta nie wykazująca oznak życia, z licznymi urazami ciała oraz 33-letni mężczyzna bez widocznych dużych obrażeń zewnętrznych, również nieżyjący. W pojeździe zauważono również dziecięcy fotelik samochodowy. Tak duże uszkodzenia wnętrza pojazdu sprawiły, że strażacy nie mogli od razu stwierdzić, czy w foteliku podróżowało dziecko.

Aby wydobyć ciała z rozbitego peugeota, konieczne było użycie zestawów narzędzi hydraulicznych. Dopiero po usunięciu wszystkich drzwi samochodu udało się wyciągnąć ciało mężczyzny. Zgon potwierdził Zespół Ratownictwa Medycznego jeszcze zanim udało się go wydobyć z wraku.

Następnie strażacy musieli usunąć dach pojazdu, aby wydobyć ciało kobiety. Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził jej zgon jeszcze przed jej wydobyciem. Po ekstrakcji ciał przeprowadzono dokładne przeszukanie wnętrza samochodu, jednak nie odnaleziono więcej osób wewnątrz pojazdu.